Nie wiem jak wy, ale ja cały czas żyłam w przekonaniu, że wakacje wcale się nie kończą. Owszem, zrobiłam wyprawkę, zakupiłam książki i zeszyty, ale mimo to informacja o tym, że jutro mam ubrać galową sukienkę i po dwumiesięcznej przerwie znowu odwiedzić szkolne mury spadła na mnie jak kubeł zimnej wody. W tym samym momencie wpadłam w panikę. No bo co zrobić, jak wakacje się praktycznie skończyły, a ja wcale nie odczuwam radości z nadejścia roku szkolnego?
Jedno jest pewne - nie jestem żadną wróżką i nie przedłużę tego pięknego okresu wolności. Jednak mogę powiedzieć, co według mnie może dopomóc, żeby pierwsze dni nauki nie były męką jak z pierwszorzędnego horroru.
Wstań wcześniej! Niestety już koniec leżenia w piżamce do obiadu. Żeby jednak łatwiej było przyzwyczaić się do szkolnej rutyny wstawania o 6:00 stopniowo wstawaj coraz wcześniej. Dziś, jutro, pojutrze... gwarantuję - będzie łatwiej niż sądzicie.
Generalne porządki, czyli coś, na co przynajmniej u mnie nie ma nigdy czasu w ciągu roku szkolnego. Póki znajdziesz jeszcze wolną chwilkę zetrzyj kurze na półkach, umyj okna i wykonaj kilka innych prac, które z pewnością zostaną pominięte przy rutynowym sprzątaniu. W czystym się lepiej żyje! :)
Raz zdarzyło mi się, ze zwykłego lenistwa pominąć podpisywanie zeszytów i był to okropny błąd. Po pierwsze - od razu zrobił się straszny bałagan, a po drugie - nauczyciele strasznie się denerwowali, gdy sprawdzali moje anonimowe ćwiczenia. Już nigdy nie popełnię tego błedu i Wam też radzę - podpiszcie wszystkie zeszyty, czy to zwyczajnie, czy też za pomocą świetnych nalepek. :)
Odezwij się do znajomych! Przez wakacje z pewnością częśc kontaktów się zatarła. Warto odezwać się do kumpli ze szkolnej ławki. Chociażby ze zwykłej grzeczności. :)
Myśl pozytywnie - za 10 miesięcy następne wakacje! :)
Bardzo fajne rady :) Ja teraz idę do liceum i będę musiała wstawać po 5 :/
OdpowiedzUsuńBędzie mi miło, jeśli do mnie wpadniesz, pozdrawiam :) http://marysiaofficialblog.blogspot.com
Część z twoich rad wykonałam :D
OdpowiedzUsuńŚwietna motywacja :)
twopinkdreams.blogspot.com
Bardzo fajne pomysły :) naprawdę motywujesz :D
OdpowiedzUsuńalex-aleex08.blogspot.com
obserwuje
Rady są super, chętnie z nich skorzystam! :) Ja teraz idę do II klasy liceum plastycznego i niestety będę musiała wstawać po 6. ;( I gratuluję Ci takiej motywacji! Tak trzymaj. :)
OdpowiedzUsuńhttp://kasia-blog1.blogspot.com/
Ja właśnie planowałam wcześniej wstawać w te ostatnie dnie, ale wyszło tak że spałam dłużej niż zwykle;/
OdpowiedzUsuńmogłabym liczyć na wejście w linki (back to school tag), u mnie na blogu?:) Mój Blog - klik! każdy komentarz, oraz obserwację oddaję!
Motywacja wielka . A rady sam raz na rozpoczęcie roku na pewno skorzystam !!!
OdpowiedzUsuńhttp://nattka-blog.blogspot.com/ Zapraszam do mnie :D
oo, mam taki sam zegarek :D
OdpowiedzUsuńa co do szkoły, to na szczęscie mam to już za sobą :)
Za każdy komentarz i obserwację się odwdzięczam!
http://eye-shadoow.blogspot.com