Pierwszy weekend! Nie wiem jak wam, ale mi te pierwsze cztery dni nauki minęły błyskawicznie. Zdążyłam sobie przypomnieć, jak to jest siedzieć po 45 minut w ławce, i jak wielka jest radość z powodu dzwonka na przerwę. Zostałam też wybrana na przewodniczącą klasy, z czego jestem bardzo dumna. :)
Myślę, że nie tylko ja przypomniałam sobie o tym, że teraz już nie można poświęcać całego popołudnia na hobby, wypoczywanie, czy też siedzenie przed komputerem. Ale czy na pewno?
Zakładam, że mam jeszcze trudniej od Was. Chodzę do szkoły muzycznej, gram na flecie poprzecznym i na fortepianie. A to oznacza przynajmniej godzinę grania - codziennie. Mam też o pięć przedmiotów więcej niż w normalnym gimnazjum. Nie znaczy to jednak, że nie znajduję codziennie chociaż chwili wytchnienia.
Co zrobić, żeby pogodzić przyjemności z obowiązkami?
1. Zapisuj wszystkie swoje zadania. Masz wtedy 100% pewności, że o niczym nie zapomnisz, a dodatkowo widzisz czy się zbliżasz do końca, czy musisz się spiąć żeby wszystko zdążyć jeszcze dzisiaj. (Nie polecam tej drugiej opcji.)
2. Od "1" jest pewien wyjątek, a mianowicie, krótkie zadania (np. poskładaj ciuchy, pościel łóżko) rób od razu. Więcej czasu zmarnujesz zapisując je niż je wykonując.
3. Zaczynaj od rzeczy najtrudniejszych, a kończ na najprostszych. Dlaczego? Im wcześniejsza godzina, tym łatwiej jest się skoncentrować i nauka przynosi więcej efektów, ponieważ mózg lepiej pracuje.
4. Rób przerwy! To bardzo ważne podczas nauki, aby co jakiś czas zrobić sobie przerwę. Wypić herbatę, pogadać z kimś czy normalnie poleżeć. Słyszałam, że dla lepszego przyswajania wiedzy dobrze jest w czasie takich przerw żonglować piłeczkami. (Nie próbowałam, ale może kiedyś?) Natomiast, zdecydowanie nie powinno się tego czasu spędzić w komputerze, czy przed telewizorem, ponieważ wtedy koncentrujemy się na przekazywanej nam treści, a przerwa jest po to, żeby odpocząć od natłoku informacji.
(Oczywiście nie zabraniam tu nikomu sprawdzić maila czy facebooka.)
5. Staraj się zachować różnorodność w swoich zadaniach, tzn. po wypracowaniu z języka polskiego zrób zadania z fizyki, a nie historię, na którą musisz wytłumaczyć, dlaczego doszło do III rozbioru Polski.
Wtedy możesz uniknąć znudzenia materiałem, co skutkuje tym, że szybciej skończysz naukę.
6. Zawsze skupiaj się tylko na jednej rzeczy, a nie na kilku na raz.
Najpierw skończ jedno, zanim zaczniesz drugie. To pozwala na większe efekty.
7. Lepiej wstać wcześniej, niż siedzieć do późna w nocy. Gwarantuję, że uczenie się po 1:00 czy 2:00 nie daje żadnych skutków. Burzysz swój zegar biologiczny według którego śpisz. O takiej godzinie graniczy z niemożliwym wkucie definicji czy słówek.
8. Jeszcze jedna rada, która skraca czas uczenia się o 100%. Ucz się na podstawie skojarzeń.
Słówka, definicje, daty - na wszystko da się znaleźć skojarzenia.
Dla przykładu: Data założenia Rzymu: 753 r. p.n.e.
Jak zapamiętać? "na siedmiu pagórkach piętrzy (pięć - trzy) się Rzym"
Jak będziecie mieć problem z wymyśleniem skojarzenia, proszę piszcie,
bo w końcu co dwie głowy to nie jedna. :)
Dla przypomnienia mój e-mail: marcendio.avis@gmail.com
9. Utrzymuj wokół siebie porządek. Stosy książek i zeszytów, latające notatki czy inne rzeczy zdecydowanie rozpraszają nas czym utrudniają naukę.
10. Ostatnia złota rada. Motywacja to 98% sukcesu. Staraj się podchodzić do wszystkiego z optymizmem.
Jeśli wmówisz sobie, że nudniejszych zadań z geografii, to już się nie dało wymyślić, to przekonujesz sama siebie, że nie warto poświęcać czasu na takie rzeczy. A przecież, czy chcesz, czy nie - musisz to zrobić.
Jeśli natomiast uznasz, że to jest ostatecznie proste niczym przepisywanie z podręcznika i to śmiesznie łatwe, z pewnością koniec tego zadania przyjdzie szybciej niż sądzisz. :)
To tyle na teraz, proszę, dajcie znać, czy posty tego typu są dla Was, moich czytelników interesujące. :)
Miłego weekendu,
Avis
z organizacją to ja problemów nie mam :P
OdpowiedzUsuńfashionable-sophie.blogspot.com
Ja też potrafię wykorzystać w pełni dobę :) Umiejętność organizacji czasu bardzo się przydaje
OdpowiedzUsuńhttp://geocachingpomojemu.blogspot.com/
Ciekawe ... napewno się przyda :)
OdpowiedzUsuń